Informacje o targach Mobile-IT znalazłem na Facebooku. Po doświadczeniach z targów Cebit w Hanowerze chciałem zobaczyć Polską wersję takiego wydarzenia. Oprócz części wystawowej w Krakowie można także wziąć udział w największej konferencji dotyczącej technologii mobilnych – Mobile Trends Conference. W tym roku jednak wraz z kolegą korzystam tylko z oferty targowej.
Hala Expo Kraków nie robi wielkiego wrażenia, tereny wokół to budujące się właśnie osiedle i dymiące kominy. W porównaniu z Hanowerem i kilkunastoma halami wypełnionymi stoiskami to nasze rodzime targi nie zapowiadały się zbyt obiecująco.
Jako że byliśmy zarejestrowani przez Internet to wystarczyło odebrać naszą darmową wejściówkę w odpowiedniej kolejce. Procedura poszła sprawnie, oprócz podania nazwiska nie trzeba było legitymować się żadnym dokumentem – ciekawe ilu było Kowalskich 🙂
Na oficjalnej stronie targów znajdziemy 64 wystawców z różnych branży. Poczynając od software house’ów, przez banki, aż po agencje interaktywne, roboty i drony – każdy odwiedzający znalazłby pewnie choćby jednego wystawcę z którym warto porozmawiać.
My, jako studenci informatyki, najbardziej interesowaliśmy się firmami produkującymi aplikacje, choć nowinki technologiczne także przyciągały naszą uwagę. Dzięki towarzyszącym prelekcjom poznaliśmy zagadnienia dotyczące pisania regulaminu własnej aplikacji czy historię dronów na świecie. Wzięliśmy również udział w pokazie tych ostatnich.
Z wystawców najlepiej zaprezentowała się nam firma Pixel Legend. Camilla opowiedziała nam o produktach z zakresu VR, które realizują. Emb3d to rozwiązanie umożliwiające projekcję aranżacji wnętrz biur czy elewacji budynków. Natomiast aplikacja Past Guide pozwala na zwiedzanie krakowskiego rynku z czasów średniowiecza. Rozwiązanie jest w fazie produkcji, ale już na targach mogłem spacerować z Google Tango w ręku po starym Krakowie. Program działa też na telefonach komórkowych czy tabletach. W miejscach gdzie nie ma baconów przewidziano poruszanie się za pomocą joysticka, więc po wydaniu aplikacji będziemy mogli spacerować po zabytkowych miejscach nawet z domowego fotela. W planach jest dodanie mini gier, które wzbogacą doznania z używania Past Guide’a i na pewno będą świetną rozrywką nie tylko dla najmłodszych. Sama firma to także software house produkujący różne rozwiązania dla biznesu.
Kolejnym wystawcą z którym mieliśmy okazję porozmawiać to myTaxi. Niestety w naszym rodzinnym Wrocławiu nie mają podpisanych umów z taksówkarzami, wiec ostatecznie nie wykorzystaliśmy promocyjnych kuponów. Dowiedzieliśmy się trochę o modelu biznesowym firmy i o tym jak wygląda współpraca z kierowcami. Dzięki wspomnianym gratisom można było dotrzeć z centrum Krakowa na targi i z powrotem. Dużym plusem aplikacji, przynajmniej dla nas, jest to, że dostępna jest na wszystkie 4 najpopularniejsze systemy operacyjne telefonów osobistych, więc spokojnie mogliśmy zainstalować na naszych urządzeniach pod kontrolą Windows Phone. Chciałem jeszcze dopytać o możliwość szybkiej reakcji w przypadkach „kryzysowych”, ale nie udało mi się skupić uwagi przedstawiciela firmy na mojej skromnej osobie ponownie 🙂
Dla pasjonatów rynków finansowych wartym uwagi stoiskiem było to od XTB. Za sprzedanie swoich danych osobistych można było dostać tam książkę Inwestycje Walutowe dla bystrzaków. Mając wcześniejsze doświadczenia z tą firmą dopytałem o aplikację na Windows Phone i konkurs Forex Cup Young, w którym można wygrać atrakcyjne nagrody.
Ostatnim ciekawym punktem naszego pobytu na targach był pokaz lotów dronami zorganizowany przez Sklep Avatar. Dzięki specjalnym okularom mogliśmy poczuć się jak pasażerowie latających obiektów! Niestety organizatorzy nie pozwolili postronnym widzom sterować maszynami, więc zadowoliliśmy się akrobacjami wykonywanymi przez pracowników wystawcy.
Targi, choć nie dorównują wielkością tym z Hanoweru, to jednak prezentują przekrój rynku mobile, e-commerce i nowych technologii. Nie zabrakło również wystawców oferujących rozwiązania do zarządzania firmami czy agencji oferującej gadżety.
Przy okazji pobytu w dawnej stolicy Polski obeszliśmy też jej największe zabytki. Byliśmy na Wawelu i Rynku, zobaczyliśmy Kościół Mariacki i napiliśmy się piwa w jednym z pobliskich pubów.
Czy targi spełniły nasze oczekiwania? Nie do końca, spodziewaliśmy się chyba więcej ciekawych rozwiązań mobilnych pokroju Past Guide, ale i tak warto było przyjechać i zobaczyć Mobile-IT na własne oczy, posłuchać prelekcji i porozmawiać z wystawcami.